Najlepsze okazje do spotkania zwierzyny rzadko zdarzają się w pogodne, słoneczne dni. Pojawiają się wtedy, gdy widoczność ogranicza mgła, siąpi deszcz albo gdy jesteśmy głęboko w lesie, a światła jest jak na lekarstwo. Właśnie wtedy urządzenia z linii Krypton 2 pokazują, na co je stać.
„Gdy pogoda się pogorszyła, urządzenie działało bez zarzutu” – tak jedno z porannych wyjść na polowanie z nasadką Krypton 2 wspomina Claus Sloth Andersen z Danii. „W nocy spadł lekki deszcz, a od strony morza zaczęła nadciągać mgła. Widoczność była fatalna – taki poranek, w który normalnie człowiek zostaje w łóżku”.
Mimo kiepskich warunków Claus postanowił zaufać możliwościom nasadki termowizyjnej Krypton 2. Tego dnia to stworzone z myślą o trudnych warunkach urządzenie dowiodło swojej wartości: „Po zamontowaniu i włączeniu nasadki wszystko się zmieniło. Sensor termowizyjny »przebił się« przez mgłę i opary. Oczywiście nie tak, jakby ich w ogóle nie było, ale zdecydowanie dał mi przewagę – widziałem znacznie dalej. Bez urządzenia termowizyjnego nie byłoby na to najmniejszych szans”. Jak mówi Claus: „Choć żadne urządzenie termowizyjne nie jest w stanie całkowicie przebić się przez gęstą mgłę i deszcz, Krypton 2 znacznie poprawia widoczność w takich warunkach”.
Dzięki wysokoczułemu sensorowi i precyzyjnemu obiektywowi Nasadka Krypton 2 pozwala uzyskać wyraźny i szczegółowy obraz termowizyjny – nawet w całkowitej ciemności lub gdy zwierzyna kryje się w gęstym poszyciu.
Claudia Breit z Niemiec, która wykorzystuje nasadkę do polowania na drobną zwierzynę, m.in. lisy, stwierdza krótko: „Dodatkowe szczegóły i większy zasięg detekcji naprawdę robią różnicę – dzięki temu mam pewność, że podejmuję właściwą decyzję, oddając strzał”.
Z kolei Claus dodaje: „Pewnej nocy w zeszłym roku rozstawiłem się na skraju ścierniska kukurydzy, aby obserwować linię lasu oddaloną o jakieś 200 metrów. Wypatrywałem jeleni, wykorzystując ciemność jako osłonę”.
Używałem nasadki Krypton 2 XG50 jako monokularu i od razu zauważyłem, jak wyrazisty i ostry zapewnia obraz w porównaniu z innymi termowizorami, które testowałem. Nowy sensor w połączeniu z doskonałym obiektywem pozwala dostrzec kształty, faktury i ruch”.
Po czym podsumowuje: „Zamiast wytężać wzrok, próbując dostrzec sylwetkę jelenia o zmierzchu, teraz widzę jego wyraźny zarys – nawet gdy leży w ściółce lub jest częściowo zasłonięty drzewami. Możliwość wykrycia ruchu i obecności zwierzęcia bez potrzeby użycia światła czy dźwięku jest jak posiadanie szóstego zmysłu”.
Konstrukcja nasadki Krypton 2 jest kompaktowa i dobrze wyważona. To coś, co naprawdę się docenia podczas długich podchodów.
Dzięki kompaktowym wymiarom, lekkiej konstrukcji i równomiernemu rozłożeniu masy Krypton 2 nie wpływa negatywnie na wyważenie broni po zamocowaniu na lunecie. Elementy sterujące umieszczono w zasięgu ręki, co ułatwia korzystanie z urządzenia w terenie. „Nawet po kilku godzinach korzystanie z nasadki jest wygodne i bezproblemowe” – mówi Claudia.
„Nie ma poczucia obciążenia z przodu broni albo jakiejś nieporęczności. „Bez względu na to, czy wspinam się na ambonę, czy przeciskam przez gęste zarośla, nie muszę się martwić, że coś się zahaczy lub przesunie” – potwierdza Claus.
Do tego szybkowymienny akumulator IPS7 zapewnia do 11 godzin nieprzerwanej pracy. Dzięki przemyślanej konstrukcji wymiana akumulatora jest bardzo łatwa, choć przy takim czasie pracy zwykle niepotrzebna. Taka niezawodność to prawdziwa zaleta, kiedy znajdujesz się głęboko w lesie, z dala od źródeł zasilania. „To ogromna zaleta, kiedy poruszasz się w trudnym terenie albo spędzasz cały dzień na nogach” – mówi Claus.
Jedną z największych zalet nasadki Krypton 2 jest szybkość i łatwość jej zamocowania za pomocą adaptera bagnetowego PSP-B.
„Nie ma tu kombinowania ani zbędnych komplikacji” – mówi Claus. „Szybki montaż i można ruszać w teren”. Dodaje również, że „nie wpływa to na ustawienie lunety” – czteropunktowe połączenie bagnetowe jest bardzo stabilne, dzięki czemu można bez problemu przenosić nasadkę Krypton 2 między różnymi lunetami.
Christian Rysgaard z Danii wspomina o ważnej kwestii: „Zamocowanie nasadki z przodu lunety zwykle wiąże się z koniecznością sprawdzenia wyzerowania”. W praktyce Krypton 2 po zamontowaniu zachowuje idealną współosiowość, jednak osoby oczekujące maksymalnej precyzji mogą skorzystać z możliwości regulacji. Adapter PSP-B wyposażono w mechanizm umożliwiający drobne korekty, dzięki czemu obraz termowizyjny idealnie pokrywa się z polem widzenia lunety, zapewniając maksymalną precyzję strzałów.
Nasadka Krypton 2 sprawdza się w najtrudniejszych warunkach, co często decyduje o sukcesie polowania. „Mam na myśli gęste zarośla, zwalone drzewa i otwarte pola w zupełnej ciemności – miejsca, gdzie widoczność jest fatalna, a zwierzyna potrafi zniknąć w jednej chwili” – mówi Claus.
To, co naprawdę wyróżnia nasadkę Krypton 2, to zdolność do stwarzania realnych szans w trudnych warunkach. Jak wyjaśnia Claus: „Korzystanie z termowizji to nie tylko kwestia zyskania lepszej widoczności, ale także większej pewności podczas polowania. Niezależnie od tego, czy tropisz postrzeloną zwierzynę, szukasz jej w gęstwinie, czy chcesz dostrzec ją, zanim cię zauważy – Krypton 2 daje przewagę, której nie zapewniają tradycyjne lunety”.