Niektórzy twierdzą, że znalezienie przyjaciół w dorosłym wieku jest dosyć trudne. Jednak być może ambasadorzy naszej marki odkryli pewien sekret – że warto szukać ludzi, którzy mają takie same zainteresowania, a przyjaźń przyjdzie sama. Dzięki współpracy z marką Pulsar nasi ambasadorzy poznali wielu podobnie myślących ludzi, których uważają teraz za przyjaciół. Poprosiliśmy niektórych z nich, aby opowiedzieli nam o swoich przyjaźniach, które, mamy nadzieję, przetrwają całe życie. Oto co powiedzieli nam Julia Nowak, polska myśliwa mieszkająca obecnie w Szwecji, Stefan Orman i Erica Egonsson ze Szwecji, Andrea Lysvold z Norwegii oraz Lee Perryman i Phil Taylor z Wielkiej Brytanii.
Odkrywanie nowych sposobów polowania
Julia przyjechała do Szwecji na studia, ale jednocześnie zyskała tutaj możliwość polowania wraz z innymi ambasadorami marki Pulsar. Ostatnio ona i Erica Egonsson urządziły sobie babski wieczór, choć w nietypowym stylu – oczywiście wybrały się na polowanie. Oto, co powiedziała o tym spotkaniu Julia: „Nie mam wielu możliwości polowania wyłącznie w towarzystwie kobiet, więc było to fajne przeżycie. Miło było zobaczyć, jak poluje Erica i jak to się robi w Szwecji”.
Z punktu widzenia Eriki było to ciekawe spotkanie, które starannie zaplanowała: „Julia przyjechała mnie odwiedzić i zaplanowałam, że wieczorem pójdziemy polować na daniele. Ona ma u siebie w Polsce jelenie i dziki, więc pomyślałem, że skoro tu jesteśmy, fajnie byłoby zapolować na jeden z moich ulubionych gatunków. Babski wieczór w naszym stylu! Był naprawdę bardzo udany. Pomarańczowe niebo, daniele, podchody i celne strzały”.
Nie była to jedyna myśliwska przygoda Julii w Szwecji. Wybrała się także na polowanie z naszym drugim ambasadorem – Stefanem. Później zrobili także wspólny pokaz urządzeń Pulsar dla miejscowych myśliwych i entuzjastów przyrody.
„Na pokazie zaprezentowaliśmy dostępne obecnie urządzenia Pulsar, a także kilka nowych, w tym Talion i Axion. Jeśli chodzi o samo polowanie, to świetnie spędziliśmy czas w lesie, szukając głuszców i cietrzewi. To było naprawdę miłe doświadczenie i zawsze fajnie jest w ten sposób aktywnie spędzić czas z koleżanką z zespołu!” – podsumował Stefan.
Przyjaźń nie ma granic
Dla naszych skandynawskich ambasadorów marki organizacja takich spotkań nie jest niczym trudnym. Stefan nie stroni jednak od dalszej podróży, np. aby odwiedzić swoich kolegów w Wielkiej Brytanii – Phila i Lee. „Zostanie ambasadorem europejskiej firmy dało mi możliwość poznania nowych ludzi i nawiązania nowych przyjaźni. Propozycja polowania na wiewiórki zainteresowała mojego nowego przyjaciela i kolegę z zespołu Pulsara, Stefana Ormana ze Szwecji. Przyjechał na wyspy na wspólne polowanie, a później, wraz z Philem Taylorem, reprezentowaliśmy markę Pulsar na stoisku firmy Thomas Jacks na targach British Shooting Show. Po weekendowych emocjach na targach przyszedł czas na relaks, a nic tak nie odpręża, jak całodzienne strzelanie do rzutków, na które zabrał nas Phil” – wspomina ostatnie spotkanie Lee.
Teraz przyszła ich kolej, aby odwiedzić Stefana w Szwecji – zdradza Phil: „Bycie ambasadorem to nie tylko testowanie urządzeń. To także tworzenie zespołu ludzi o podobnych zainteresowaniach, którzy ze sobą współpracują. Wszyscy polujemy na różne sposoby i różne gatunki w całej Europie. Wyjazd na Litwę w październiku zeszłego roku jeszcze bardziej zbliżył nas do siebie – było dużo śmiechu, żartów i przekomarzanek, a wszyscy mieli okazję dowiedzieć się więcej o tym, jak polują inni.
Wiem, że Lee i ja zostaliśmy zaproszeni do Szwecji na polowanie na dzika ze Stefanem i już obaj z niecierpliwością na to czekamy. Niedługo znów spotkamy się na Litwie i jestem pewien, że będzie towarzyszyć nam tak doskonała atmosfera, jak ostatnim razem”.
Bardzo ciepłe powitanie
Stefan już od dłuższego czasu jest ambasadorem marki Pulsar i można śmiało powiedzieć, że ma wielu przyjaciół. Ale świetnie jest również widzieć, jak pomaga zasymilować się nowym członkom zespołu, aby czuli się mile widziani w naszej rodzinie. Niedawno zaprosił na polowanie do Szwecji jedną z nowych ambasadorek naszej marki – Andreę Lysvold.
„Dotychczas polowałam na dziki wyłącznie z ukrycia przy nęciskach. Tym razem robiliśmy podchód. Przez pierwsze dni nie mieliśmy szczęścia. Wtedy przenieśliśmy się w nowe miejsce. Mgła była tak gęsta, że nie było nic widać. Na szczęście problem rozwiązały urządzenia termowizyjne – Thermion 2 LRF XP50 PRO i Krypton FXG50 – i niedługo potem, w odległości kilkuset metrów, dostrzegliśmy dzika. Serce biło mi jak szalone, ale byłam gotowa do strzału. Wkrótce cieszyłam się swoim pierwszym dzikiem w życiu” – opowiada o swojej przygodzie w Szwecji Andrea.
Stefan zdradził nam również, że nieco wcześniej Andrei udało się po raz pierwszy upolować daniela. Ale najbardziej zaskoczył go profesjonalizm koleżanki: „Miałem okazję polować z wieloma myśliwymi o znacznie większym doświadczeniu i 98% z nich nie byłoby w stanie zakończyć podchodu tak, jak zrobiła to Andrea. Zrobiłby to tylko prawdziwy, odpowiednio zdeterminowany myśliwy. Gdy w końcu oddała strzał, był idealny. Ta dziewczyna jest naprawdę dobrą myśliwą”.
Pomocna dłoń
Świetnie jest mieć przyjaciół, aby dobrze się bawić. Ale równie ważne jest to wtedy, gdy potrzebujemy pomocy. Oto, co ostatnio przydarzyło się Erice: „Miałem problem z wyzerowaniem mojej nowej lunety Digex C50. Stefan i ja mieszkamy blisko siebie, więc oczywiście zadzwoniłam do niego po pomoc. To w końcu praca zespołowa. Dzięki temu miałam nawet okazję wypróbować nasadkę termowizyjną Krypton. Zawsze fajnie jest postrzelać i spotykać się z kolegami z zespołu!”.
Stefan przyznał, że jemu też przydała się wizyta na strzelnicy, więc nie zastanawiał się ani sekundy, gdy zadzwoniła Erica. „Erica i ja dobrze się bawiliśmy przy świetniej, choć niezbyt ciepłej pogodzie (czytaj: było zimno, mokro i posępnie). Nie mogłem odmówić sobie fajnego wypadu z koleżanką z zespołu, a przy okazji jej pomogłem” – dodał Stefan.
Przed zakupem jakiegokolwiek urządzenia noktowizyjnego lub termowizyjnego upewnij się, że jest to zgodne z lokalnymi przepisami i używaj go tylko wtedy, gdy jest to dozwolone. Ambasadorzy naszej marki pochodzą z różnych krajów i dużo podróżują, co pozwala im testować różne urządzenia. W żadnym przypadku nie zachęcamy do nielegalnego korzystania z naszych urządzeń ani nie popieramy takiego postępowania. Więcej informacji na temat ograniczeń dotyczących eksportu i sprzedaży jest dostępnych na stronie: Export and Sales Restriction Policy.