Ponieważ kochamy psy, z przyjemnością słuchamy opowieści myśliwych o ich wiernych czworonożnych towarzyszach. Wiemy także, że niektórzy z Was interesują się psami myśliwskimi, dlatego poprosiliśmy ambasadorkę naszej marki z Francji, Fionę Hopkins, aby opowiedziała nam o swoim wyżle niemieckim krótkowłosym.
Wabi się Plume i trafiła do naszego domu w 2019 r., gdy miała 2 miesiące. Wybrałam ją, ponieważ dorastałam z wyżłami niemieckimi krótkowłosymi. To pod każdym względem wspaniałe psy: z instynktem łowieckim, pełne zapału, oddane, przyjazne w domu, posłuszne, bardzo uczuciowe, zabawne… Za to je uwielbiam!
Ona robi tyle zabawnych rzeczy, że nie sposób opowiedzieć o wszystkim! Gdy położę jej na nosie kiełbaskę, potrafi stać bez ruchu przez wiele minut. Zachowuje się jak klaun!
Gdy mówię jej, żeby przyszła i mnie przytuliła, podchodzi i robi to.
Szkolenie psa wymaga dużo czasu i nakładów. Ale to wszystko jest warte zachodu – posiadanie psa, który nas słucha, doskonale zna i którego my także świetnie znamy. To prawdziwa przyjemność.
Gdy tylko zjawiła się w domu, dawałam jej obwąchiwać ustrzelone ptaki, takie jak kaczki i gołębie, aby mogła poznać ich zapach. Dużo bawiłam się z nią zabawkami, aby zbudować odpowiednią relację. Podobnie było z podejściem do wody. Najważniejsze, aby cały proces przebiegał w łagodny sposób. Pies potrafi naprawdę szybko wszystko zrozumieć. Oczywiście to pełna zapału rasa, więc odbywa się to instynktownie. Przez kilka tygodni była także szkolona przez swojego hodowcę pod kątem umiejętności wystawiania zwierzyny.
Gdy wychodzę z nią na spacery lub obserwuję zwierzęta w sezonie zimowym albo na początku sezonu łowieckiego, używam Heliona i Axiona. Wolę Axiona 2, ponieważ jest mniejszy i łatwy do trzymania w dłoni.
Jednego dnia jest bardzo spokojna, wyciszona, senna i chętna do przytulania. A następnego może bawić się godzinami i biegać we wszystkich kierunkach. Ma w sobie mnóstwo energii i niełatwo jest ją zmęczyć. To rasa, która naprawdę potrzebuje aktywności, i sprawia jej to prawdziwą przyjemność. Jest także uroczym psem.
Po raz pierwszy wybrałam się z nią na kaczki. Miała wtedy zaledwie kilka miesięcy. Przyniosła cyrankę, którą podebrała z wody. To było niesamowite i byłam z niej bardzo dumna!
A potem pierwszy raz zrobiła stójkę, aby wystawić mi słonkę. Tak bardzo starałam się, żeby nie spudłować, że ostateczne chybiłam… Byłam taka zła na siebie, że się rozpłakałam, ponieważ byłam dumna z Plume i chciałam jej to wynagrodzić.
Przed zakupem jakiegokolwiek urządzenia noktowizyjnego lub termowizyjnego upewnij się, że jest to zgodne z lokalnymi przepisami i używaj go tylko wtedy, gdy jest to dozwolone. Ambasadorzy naszej marki pochodzą z różnych krajów i dużo podróżują, co pozwala im testować różne urządzenia. W żadnym przypadku nie zachęcamy do nielegalnego korzystania z naszych urządzeń ani nie popieramy takiego postępowania. Więcej informacji na temat ograniczeń dotyczących eksportu i sprzedaży jest dostępnych na stronie: Export and Sales Restriction Policy.